150. #bezwład Grzegorz Kapla 6/2019
Tytuł: ,,Bezwład''
Autor: Grzegorz Kapla
Wydawnictwo: Burda
,,Bezwład'' jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Grzegorza Kapli. Sięgnęłam po tę książkę, bo zainteresował mnie opis. Ponadto chcę w tym roku większy nacisk postawić na autorów polskich, co niniejszym czynię.
Okładka
Oprawa książki jest miękka. Broń, ślady krwi jednoznacznie wskazują na sprawę kryminalną. Podoba mi się zdanie z okładki. Jest to niewątpliwie świetna zapowiedź historii
Spis treści
Spis treści nie występuje w tej książce. Myślę, że nie był w tym przypadku szczególnie potrzebny.
Ilość stron
Książka
posiada 404 strony. Moim zdaniem można by tę książkę skrócić o co najmniej 50 stron.
Rozdziały
Książka
posiada 40 rozdziały. Występuje tu przeplatanka czasowa. Naprzemiennie mamy do czynienia z teraźniejszością i przeszłością.
Opis
Książka jest podzielona czasowo na dwie części - TERAZ i WTEDY. W teraźniejszości Olga Suszczyńska pseudonim Serbia prowadzi dwie sprawy. Pierwsza z nich ma związek ze znalezionymi w wigilijny wieczór zwłokami kobiety. Druga dotyczy poszukiwania zaginionego złota sprzed lat. Przeszłość utrzymana jest w latach 1960-1970, która wiąże się z drugą sprawą prowadzoną przez Olgę. Mamy tu do czynienia z niewyjaśnionymi napadami na pocztę i banki, morderstwami, ubeckimi prowokacjami - PRL w całej okazałości.
Długość czytania
Czytanie
książki zajęło mi 5 dni. Dlaczego tak długo? Katar skutecznie uniemożliwił mi systematyczne zaglądanie do tej książki. Trudno skupić się na czytaniu, kiedy w przeciągu paru minut, trzeba sięgać po chusteczki.
Cytaty
- ,,Nie należy się obrażać na bieg wypadków, nic to je bowiem nie obchodzi'',
- ,,Kiedy patrzysz w oczy komuś na śmierć i życie, liczy się tylko to, czy trafisz w serce''
- ,,Kiedy patrzysz w oczy komuś na śmierć i życie, liczy się tylko to, czy trafisz w serce''
Moja opinia + ocena
Może to skutek lekkiego spadku formy, ale nie mam o przeczytanej przeze mnie książce dobrego zdania. Jestem fanką kryminałów, bo od dziecka pasjonowało mnie rozwiązywanie zagadek. Mam wrażenie, że zagadki dla dzieci są czasem o niebo lepsze, niż te dla dorosłych. Szukam w tym gatunku nie tylko kilku ofiar, psychopatycznego mordercy, ale przede wszystkim historii, która mnie - czytelnika zaintryguje. W tym przypadku mi tego zabrakło. Nie byłam zainteresowana znalezieniem sprawcy morderstwa, które naprawdę zapowiadało się fantastycznie, ale zostało niepotrzebnie pominięte, na rzecz śledztwa dotyczącego skarbu sprzed lat. Te dwie sprawy tak naprawdę były doskonałym materiałem na dwie osobne książki. Ode mnie 4/10
Komu polecam?
Tym razem wstrzymam się od polecenia tej książki komukolwiek.
Książkę można znaleźć na portalu:
Książka zdecydowanie nie dla mnie, więc i tak na pewno bym po nią nie sięgnęła. Będę jednak pamiętać, aby nie zakupić jej przypadkiem jako prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Rozumiem. Dziękuję za komentarz 😃
UsuńBaaaardzo podoba mi się system pisanych przez Ciebie recenzji. Książka nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję. Bardzo cenię sobie takie opinie. Rozumiem 😃
UsuńKurka wodna, a okładka na prawdę przyciąga, no cóż, nie zawsze można czytać dobre pozycje, ważne byś nie czuła, że straciłaś kilka dni na bubla :)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuń