273. Podsumowanie książkowe - październik 2020

 W październiku udało mi się przeczytać 7 książek.

Najmilej wspominam przygodę z Nie patrz.

Najbardziej zawiodłam się na W butach Valerii.

Oto pełna lista:

1.Kostandin. Grzechy mafii. Magdalena Winnicka Wydawnictwo Akurat

Dzisiaj jest 7 października a ja przeczytałam dopiero jedną książkę 🙈. Ale za to jaką 🔥 🔥 🔥. Bohaterką książki jest 23-letnia Alicja, która podczas wakacji w Leicester poznaje 30-letniego Kostandina z którym połączy ją gorący romans. Początkowo dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że ma do czynienia z szefem mafii. Kiedy to do niej dociera jest już za późno, by coś zmienić, ponieważ postanawia kierować się tylko i wyłącznie sercem. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że związek z gangsterem nie należy do najbezpieczniejszych.
Po erotyki sięgam z dwóch powodów. Po pierwsze nie chce by ktoś zarzucił mi, że nie wychodzę ze strefy komfortu i skupiam się jedynie na kryminałach. Po drugie chce mieć większe rozeznanie w tym gatunku, by móc podchodzić do wydawania na ich temat opinii nieco głębszych niż tylko - to nie dla mnie. Erotyki mają to do siebie, że bazują na utartym schemacie - ona zaginiona, nieszczęśliwa, samotna on zabójczo przystojny, namiętny kochanek upatrujący sobie właśnie tę konkretną kobietę. Nie twierdzę, że to jest złe. Wręcz przeciwnie. Akurat w tej historii to wszystko się sprawdziło. Było sporo scen seksu, które na szczęście nie raziły mnie bardzo. Postaci były dobrze rozpisane. Mam jedynie problem ze środkową częścią fabuły. Początek był ok, zakończenie wystrzałowe tylko w tych momentach pomiędzy było odrobinę za dużo zamieszania. Ale rozumiem, historia musiała nabierać tempa, więc przymknęłam na to oko.
Podsumowując - fanom wątków mafijnych ta książka z pewnością się bardzo spodoba. Ode mnie solidne 7/10.

2. Kastor Wojtek Miłoszewski Wydawnictwo WAB

Kastor od dawna znajdował się na moim stosie hańby. Bardzo bardzo mi wstyd z tego powodu. Zmobilizowałam się w końcu kiedy dostałam możliwość zrecenzowania Bez reszty czyli drugiej części przygód głównego bohatera. Podobno można czytać te książki oddzielnie, ale ja niestety nie uznaje czegoś takiego. Serię czyta się albo od pierwszego tomu albo wcale.
Kastor Grudziński jest komisarzem pracującym w jednej z krakowskich komend. Pewnego dnia zostaje przydzielony do rozwiązania sprawy zaginięcia mieszkańca Woli Justowskiej. Jest to dzielnica willowa, co oznacza, że mówiąc prostym językiem gość jest nadziany. Czy to pomoże w jego odnalezieniu czy wręcz przeciwnie?
Od pierwszej strony zapalałam sympatią do Kastora. Nawet to niecodzienne imię nabrało dla mnie innego znaczenia 🤭. Może dlatego, że kojarzę je od teraz nie tylko z silnym mężczyzną, ale też i romantycznym. Co tu będę dużo mówić - postać rozpisana bezbłędnie. I nawet wiem kto mógłby się w nią wcielić w ekranizacji. Nie kto inny jak Bogusław Linda 😍.
Jeżeli chodzi o klimat i fabułę - dałam się jej nieść od początku do samego końca. Urodziłam się na początku lat 90 więc nie wiele z tego okresu pamiętam, ale czuję gdzieś podświadomie, że to był fajny okres. Poza okresem międzywojennym chętnie przeniosłabym się w lata 70,80 i 90 by nasiąknąć tym wszystkim co się wówczas działo. Grodziński byłby moim przewodnikiem. Na swoją obronę mam tylko jedno - za mundurem panny sznurem. Ode mnie solidne 8/10. Czym prędzej biorę się za drugą część. 

3. Bez reszty Wojtek Miłoszewski Wydawnictwo WAB

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl
Po bardzo dobrze napisanym Kastorze przyszedł czas na Bez reszty. Nie sądziłam, że w tak krótkim czasie sięgnę po dwie książki autora, który dotąd nie był mi znany. Ale kiedy przeczytałam, że jest on współscenarzystą takich seriali jak: Wataha, Prokurator, Znaki, W głębi lasu czy Święty już wiedziałam, że znalazłam autora, obok którego nie przejdę obojętnie. Zwłaszcza kiedy Kastor powróci.
W tym tomie główny bohater nie ma łatwego zadania. Podczas wspólnej akcji ginie naczelnik wydziału. Grudziński za wszelką cenę chce się zemścić na gangsterach, którzy panoszą się po Krakowie. Jego pomocnikami zostają: sierżant alkoholik i emerytowany gliniarz. Czy to trio da sobie radę? Musi. Tym bardziej że na horyzoncie pojawia się jeszcze jedna sprawa...
Jestem pod takim wrażeniem postaci Kastora, że jeżeli w przyszłości urodzi się mój syn nadam mu takie imię. Jeżeli się tego nie doczekam ostatecznie będzie się tak wabił pies 🤭. Byłam przekonana, że drugi tom nie przekona mnie do siebie tak jak pierwszy. A tu niespodzianka. Historia została lepiej skonstruowana niż za pierwszym razem. Mnogość wątków, inne postaci na pierwszym planie, osobiste życie Kastora nadawało całej historii dobrego tempa i wzbudzało ciekawość. Ostatnie rozdziały totalnie mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam się takiego zakończenia, ale cieszę się, że autor poszedł właśnie w takim a nie innym kierunku. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to sympatia głównego bohatera. Jeżeli miałaby powstać kolejna część wolałabym, aby jej nie było. Nie to, żeby działała mi na nerwy. Po prostu lepiej mi się ,,patrzy" na Kastora gdy jest sam. Ode mnie 9/10.
Nie mogę się doczekać trzeciej części, mam nadzieję, że autor ma w planach kontynuację przygód Kastora. Nie pogniewałabym się również gdyby ktoś rozważył ekranizację jego przygód. Potencjał jej spory. Zresztą sam autor jako współscenarzysta mógłby dorzucić swoje trzy grosze.
,,Amba fatima. Był i go ni ma'' - ten cytat mnie pozytywnie rozwala. 
 
4. W butach Valerii Elisabet Benavent Wydawnictwo Kobiece
Uwielbiam hiszpańskie seriale zwłaszcza te kryminalne, ale jakoś nie mam okazji czytać książek z tego regionu. Na szczęście w ręce wpadła mi pozycja
,,W butach Valerii", która pozwoliła mi nadrobić zaległości.
Bohaterkami książki są Valeria, Nerea, Lola i Carmen, ale tytuł podpowiada nam, że większy nacisk będzie położony na tę pierwszą postać. Valeria przychodzi kryzys - brakuje jej weny, by napisać kolejną książkę, jej małżeństwo od pewnego czasu nie układa się najlepiej. Wszystko zmienia się za sprawą Victora, który zawróci jej w głowie. Co z tego wyniknie?
Początkowo wydawało mi się, że chętnie wskoczyłabym w buty głównej postaci. Do pewnego momentu była mi bardzo bliska. Borykała się z podobnymi rozterkami, zachowywała się podobnie. Potem jednak fabuła weszła na inny level i troszkę się to wszystko rozleciało. Skończyło się na tym, że zachowanie Valerii zaczęło mnie denerwować. Jej brak konsekwencji doprowadzał mnie do szału. Szukała pretekstu by przespać się z młodym, przystojnym facetem. Kiedy okazja się nadażyła ciągle szukała potwierdzenia czy robi dobrze. Albo decydujesz się na zdradę i liczysz się z jej konsekwencjami, albo nie spotkasz się i nie flirtujesz z facetem mając męża. W moim mniemaniu to zero jedynkowa sytuacja.
Książka jest łatwa w odbiorze, płynnie się ją czyta. Uważam, że jest to idealna powieść na jesienne, smutne wieczory. Niebawem mam nadzieję zabiorę się za ekranizację. Ode mnie 6/10.
 
5. Nie patrz Marcel Moss Wydawnictwo Filia
Swoją przygodę z autorem rozpoczęłam od książki ,,Nie odpisuj". Przyznaję się bez bicia, że nie do końca tamta pozycja mi się podobała. Językowo, stylistycznie nie miałam się do czego przyczepić. Z tego co pamiętam miałam chyba zastrzeżenia do fabuły. Od tamtej pory przeczytałam wiele innych książek pisarza i aktualnie nie wyobrażam sobie regału bez jego twórczości. Wróciłam do trylogii hejterskiej, by się przekonać, czy moje odczucia się zmieniły.
Ewa jest szanowaną psychoterapeutką, która skrywa jakąś tajemnicę. Martyna znając jej sekret szantażuje kobietę, by ta pomogła jej rozwiązać sprawę morderstwa 40-letniego mężczyzny. Czy kobieta ugnie się i pomoże dziewczynie?
Uła... Co to była za lektura 🔥. Nie nudziłam się nawet przez chwilę. Już pomijając stylistykę, fabularnie było tak jak lubię. Tempo utrzymane, tajemnica wyjaśniona pod sam koniec, zwroty akcji wyśmienite, bohaterowie wzbudzający ciekawość. Czego można chcieć więcej? Aaa... Zapomniałam o zakończeniu, którego się całkowicie nie spodziewałam. Ode mnie 9/10. Niebawem dotrze do mnie trzeci tom, którego nie mogę się doczekać 😃. 
 
6. Zbawiciel Leszek Herman Wydawnictwo Muza
Za możliwość przeczytania książki dziękuję @wydawnictwomuza
Zbawiciel to czwarty tom serii Sedinum. Wybaczcie nie odrobiłam pracy domowej i nie wiem czy książki są ze sobą jakoś mocno powiązane. Może w komentarzach ktoś mi pomoże i zwróci uwagę.
Lubicie klimaty jakie w swoich książkach serwuje Dan Brown? Jeżeli tak - Zbawiciel jest właśnie dla was.
Paulina i Piotr redaktorzy Dziennika Szczecińskiego wraz z przyjacielem Igorem postanawiają przeprowadzić śledztwo w sprawie ataków bombowych w Szczecinie. Terrorysta podpisuje się jako Heiland der Welt. Kim jest i czym się kieruje? Co z tym wspólnego ma Zbawiciel? 🤔
Brzmi intrygująco? Mnie opis mocno zaintrygował. Specjalnie dość ogólnikowo zarysowałam temat, by was zaciekawić. Osobiście brakowało mi takiej zagadki nie opierającej się na szukaniu trupów. Od bardzo dawna nie wkręciłam się w tego typu historie jak w właśnie w tą opowieść. Nic tam nie jest takie proste jak się wydaje. Zagadka jest rozwikłana kawałek po kawałku. Co prawda przez amatorów, ale w tym przypadku było jeszcze ciekawiej. Spora dawka świeżości, bohaterowie tak dobrze rozpisani (zwłaszcza ci główni), że pamiętam ich imiona co ostatnio rzadko mi się zdarza. Chciałabym tę powieść zobaczyć na ekranie. Naprawdę byłoby co oglądać. Ode mnie 8/10. Bez zbędnego zastanawiania się nadrobię zaległości i przeczytać trzy zaległe tomy.
 
7. Prosta sprawa Wojciech Chmielarz Wydawnictwo Marginesy
Kiedy dowiedziałam się o kolejnej książce Pana Wojciecha zapiszczałam z radości. Lubię twórczość autora i każdej jego książki wyczekuję z niecierpliwością. Nie śledzę poczynań autora na Facebooku, więc nie miałam pojęcia, że ta książka powstawała na początku pandemii. Ale chyba to dobrze dla mnie, bo historia była dla mnie jedną wielką tajemnicą.
Dawny przyjaciel Prostego przyjeżdża do niego w odwiedziny, by oddać mu zaległy dług. Zamiast niego w mieszkaniu zastaje bałagan. Ewidentnie ktoś w pośpiechu je opuścił. Mężczyzna chcąc dowiedzieć się co się stało, przeprowadza własne śledztwo. Okazuje się, że Prosty wpadł w niezłe tarapaty, ponieważ szukają go jeleniogórscy gangsterzy i czescy mafiosi. Czy uda mu się pomóc zanim znajdą go źli ludzie?
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona tym, co zastałam w środku. Byłam do tej pory przyzwyczajona do innych historii serwowanych przez autora. Absolutnie ta książka nie była zła. Po prostu była inna. Taka jak lubię. Brakowało mi sensacji w polskim wydaniu. Nikt jakoś się zbytnio na to nie kusi. Nie dziwię się, bo ten gatunek lepiej ogląda się na ekranie. Na szczęście Prosta sprawa jest powieścią sensacyjną.
Tajemniczy bohater skryty, tajemniczy.
Zakończenie niczym kolejna odsłona Szklanej Pułapki. No po prostu miodzio. Czekam na kolejną odsłonę.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

171. #Domnaplaży Sarah Jio 24/2019

184. Głodny królik skacze - opinia na temat filmu ,,Bóg zemsty''.

329. Podsumowanie książkowe - październik 2024.