289. Podsumowanie książkowe - październik 2021
W październiku udało mi się przeczytać 12 książek.
Najmilej wspominam przygodę z tytułem Doktor Anna.
Najbardziej zawiodłam się na On i dziewczyna
Oto pełna lista:
1. Eliza i Kordian kontra Dziadek Wampir Amelia Długosz Wydawnictwo Feniks
Eliza i Kordian to rodzeństwo, które różni się charakterem, ale wskoczyło by za sobą w ogień. Kiedy ich babcia poznaje nowego partnera, który zaprasza ich w swoje okolice, postanawiają mu się bacznie przyjrzeć. Tym bardziej kiedy okazuje się, że miejscowość do której zmierzają słynie z obecności wampirów. Czy Witold Kiełczyński przystojny i bogaty mężczyzna, niemalże idealny kandydat na męża jest tym za kogo się podaje? A może blada cera, unikanie słońca, brak czosnku w jadłospisie jednak coś oznaczają?Amelia napisała świetne opowiadanie z elementami grozy dla młodzieży. Czułam napięcie i momenty niepewności, które prowadziły fabułę na właściwe tory. Ogromną zaletą jest charakterystyka najmłodszych postaci. Bardzo podobał mi się język jakim posługują się najmłodsi i ich tok rozumowania. Na szczęście autorce udało się uniknąć zrobienia z dzieciaków osób których IQ przekracza normy społeczne. Mali detektywi również mają w sobie dużo uroku. Ode mnie 7/10.
2. Doktor Anna Ałbena Grabowska Wydawnictwo Marginesy
Uczniowie Hipokratesa to seria poświęcona lekarzom. Pierwszym tomem z tej serii była książka o tytule Doktor Bogumił, która bardzo mi się podobała. Kiedy zobaczyłam, że na rynku dostępna jest kolejna część, tym razem o lekarce, wiedziałam, że muszę ją przyswoić.Anna Tomaszewicz to dla mnie przykład kobiety mądrej, dzielnej i dążącej do obranego celu mimo początkowych niepowodzeń. Anna po zakończeniu studiów medycznych w Zurychu, wraca do Warszawy marząc o tym, by praktykować. Niestety Towarzystwo Lekarskie nie uznaje kobiety jako lekarki. Anna chcąc nostryfikować dyplom udaje się do Rosji, by tam udowodnić, że nadaje się na lekarza. Dzięki posłudze w Sułtańskim Haremie w końcu się jej to udaje. Przyjazd z dyplomem do Warszawy wcale nie jest taki łatwy jak być powinien, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie twierdził, że zawód lekarza jest przeznaczony jedynie dla mężczyzny.
Jestem pod wielkim wrażeniem lektury, że nie ma słów, które mogłyby to wyrazić. Fabularnie, językowo stylistycznie to uczta dla czytelnika. Właśnie takie książki sprawiają, że kocham czytać. Anna jest dla mnie wzorem do naśladowania. Jej determinacja, chęć leczenia ludzi mimo przeciwności z jakimi przyszło jej się zmagać, totalnie mnie ujęło. Ode mnie 10/10. Dla mnie to książka roku.
3. Pewnego razu w Hollywood Quentin Tarantino Wydawnictwo Marginesy
O tym, że Quentin Tarantino wybitnym reżyserem jest wiedzą wszyscy. Jednak o tym, że potrafi również pisać mogliśmy się przekonać niedawno przy okazji książki, która nosi ten sam tytuł co najnowszy film reżysera.Uwielbiam Leonardo di Caprio i filmy z jego udziałem nadrabiam zazwyczaj z prędkością światła. Do Pewnego razu w Hollywood zabierałam się od dawna i zebrać się nie mogłam. Kiedy już praktycznie krok dzielił mnie od kliknięcia przycisku play moim oczom ukazała się informacja o książce. To był znak bym z ekranizacją się wstrzymała i najpierw po swojemu wyobraziła sobie świat Hollywood z 1969 roku.
Co do powieści - jest dobrze napisana, ale nawet to czasami nie wystarczy. Choć rzadko to piszę tym razem to raczej film będzie znacząco lepszy 🙈. W książce często gubiłam wątki, postaci notorycznie mi się myliły, pewnych zależności między wątkami kompletnie nie potrafiłam połączyć. Sprawę ratuje doskonałe pióro autora i klimat jaki udało mu się nakreślić. Ode mnie 7/10.
4. Casa Della Felicita Melitta Abmrossini Wydawnictwo Novae Res
Casa Della Felicita to debiut, który wyszedł spod pióra Melitty Ambrossini. Kiedy spojrzałam na świetną okładkę, tytuł i dane autorki, bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Dlaczego? Ponieważ to wszystko razem ze sobą połączone dało mi poczucie włoskiego klimatu, który kocham i którego szukam w książkach. Stety bądź niestety (tego jeszcze ze sobą nie potrafię przedyskutować) fabuła okazała się być dość polska.Główna bohaterka książki to Aleksandra na co dzień mieszkająca we Wrocławiu, z zawodu jest dziennikarką śledczą. Stara się pisać o trudnych i skomplikowanych sprawach, przez co w pracy uchodzi za odważną i silną kobietą. Niestety sukcesy w pracy zawodowej nie przekładają się na jej życie prywatne. Samotność to jej drugie imię. Wszystko zmienia się za sprawą bogatego biznesmena, który wykorzystując jej zawód prosi ją by podjęła się kolejnego śledztwa. Kobieta nie do końca kierując się swoim instynktem zostaje uwikłana w niebezpieczną aferę, której skutki mogą okazać się tragiczne. Jaką cenę zapłaci za to Aleksandra? Czy kierowanie się miłością w tym wypadku było słusznym posunięciem?
Kiedy już zapoznałam się z opisem nie ukrywam, że miałam nadzieje w tej fabule na ognisty romans. Bo choć fabularnie tak jak wspominałam zapachniało Polską, to charakterologicznie postaci miały coś w sobie z Włoch. Bardzo temperamentna była główna bohaterka, jej kompanowi nie było można niczego odmówić. Jako, że romansu było tu nie dużo, myślę, że można tę historię zaklasyfikować jako fajną sensację. Książka nie przekracza 200 stron więc łatwo można się domyśleć, że wszystko dzieje się tutaj dość szybko. Może dlatego autorka zdecydowała się pójść jednak w tę stronę, aniżeli budować napięcie erotyczne.
Jeżeli chodzi o minusy tej książki to niewątpliwie jest nim ilość stron. Akcja rozpoczyna się dopiero od połowy i kiedy już naprawdę nabiera rozpędu, już praktycznie jesteśmy na finiszu. Widzę w piórze autorki potencjał i mam nadzieję, oraz życzę jej tego, by jej kolejna książka była dłuższa, bo z resztą to już sobie pani poradzi. Ode mnie 7/10.
5. W mroku lasu Ale Kava Wydawnictwo Harper Collins
Książka zaczyna się dość intrygująco. Otóż w Parku Narodowym Blackwater River na Florydzie podczas spaceru Creeda z siostrą jeden z jego psów znajduje ciało. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, iż miejsce w którym znaleziono zwłoki jest trudno dostępne. Można wyciągnąć z tego taki wniosek iż mordercy zależało, by jego zbrodnia nie wyszła na jaw. Kiedy psy Rydera znajdują dwa kolejne ciała, śledczy nabierają pewności, że mają do czynienia z kimś, kto zna to miejsce jak własną kieszeń i może ukrywać tutaj o wiele więcej tajemnic niż wszystkim się wydaje. W sprawę angażuje się Maggie O’Dell – profilerka, której zadaniem jest sporządzenie psychologicznego portretu mordercy. Czy zespołowi uda się na czas złapać seryjnego mordercę?
Zapomniałam już jak to jest czytać dobrą książkę do tego stopnia, że tę przeczytałam w jeden wieczór. Od początku dałam się ponieść w fabule i pozostałam w tym stanie do samego końca. Najbardziej podobała mi się drobiazgowość w opisywaniu miejsc zbrodni i poszczególnych etapów śledztwa. Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała, że Ryder Creed zdobył moje serce od samego początku. Chyba ktoś tu się kimś zauroczył . Gdybym miała się do czegoś przyczepić, to jedynie do tego, że rozdziały są zbyt krótkie i czasami niepotrzebnie przez to akcja przyśpiesza. Ode mnie 9/10.
6. Porno. Jak oni to robią? Robert Ziębiński Wydawnictwo Mova
Jestem pozytywnie zaskoczona tym jak Pan Robert podszedł do tematu. Nie kierował się stereotypami, tylko postawił na zgłębienie tematu zadając jedno pytanie: Jak oni to robią?
Nie chcę powiedzieć, że ta książka zmieniła moje postrzeganie tego zagadnienia, ale teraz inaczej patrzę na tę branżę. Od porno nie uciekniemy choćbyśmy nie wiem jak chcieli. Nasza edukacja w sferze seksualnej leży. Mnie wychowania do życia w rodzinie uczyła pani, która na słowo seks czerwieniła się. Nie dziwię się, że słowo porno wywołuje wśród ludzi tak drastyczne skojarzenia. Ta branża była, jest i jeszcze będzie źle postrzegana. Musi jeszcze sporo czasu upłynąć nim coś się zmieni. Ode mnie 9/10.
7. Naturalista Andrew Mayne Wydawnictwo WAB
Theo Cray to profesor biologii obliczeniowej. Kiedy w lesie zostają znalezione zwłoki jego studentki, Theo postanawia wziąć udział w śledztwie, w którym podejrzanym zostaje niedźwiedź. Profesor korzystając ze swojej wiedzy postanawia udowodnić, że ofiar jest więcej i to człowiek stoi za tymi zbrodniami. Czy uda mu się tego dowieść zanim sam nie padnie ofiarą tajemniczego zabójcy?
Prowadzenie fabuły bardzo mi się podobało, jednak nie ukrywam, że przez długi czas męczył mnie niepokój oto, kim okaże się zabójca. Ufo czy inny dziwny ufoludek oznaczało by totalną dyskwalifikację tej historii. Na szczęście historia potoczyła się normalnie i mogę, a nawet muszę przyznać, że trafiłam na kawał świetnego kryminału w połączeniu z sensacją. Theo jest niezwykle charyzmatyczną postacią. Może ktoś pokusi się o ekranizację. Ode mnie 9/10. Już nie mogę doczekać str drugiej części.
8. Szamański blues Aneta Jadowska Wydawnictwo SQN
Piotr Duszyński o pseudonimie Witkacy jedną część życia spędza pracując w policji, a drugą jako szaman przeprowadza duchy na drugą stronę. Jego codzienność zaburza pojawienie się dawnej miłości Konstancji, która ma poważne kłopoty. Czy mężczyźnie uda się pogodzić dwa światy?Szamański blues to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anety Jadowskiej. Przyznaję, że źle robiłam odkładając jej książki w czasie,bo językowo autorka uwiodła mnie od samego początku. Fabularnie niestety już tak nie do końca. O ile ta kryminalna część była dla mnie interesująca, to wątki szamańskie to totalnie nie mój klimat. Zdecydowanie opowiadam się po stronie bohaterki tej książki Dory Wilk, która duchów nie widzi, co przekłada się na ich niezrozumienie. Plusem książki są również obrazki w niej zawarte, które pozwalają wczuć się w fabułę jeszcze bardziej. Ode mnie na początek 8/10. Coś czuję, że kolejne części jeszcze bardziej mnie do siebie przekonają.
9. On i dziewczyna Joanna Surma Wydawnictwo Novae Res
Kiedy zetknęłam na opis książki On i dziewczyna byłam podekscytowana tym, co zastanę w środku. Lubię czytać o trudnych relacjach łączących dojrzałą kobietę z młodszym mężczyzną, czy starszego faceta z młodą dziewczyną. Nie mogę napisać, że na taki motyw tutaj nie trafiłam, ale spodziewałam się czegoś znacznie lepszego.Krzysztof znany pisarz, zdobywca nagrody Nike, podczas koncertu na który wybrał się z kolegą poznaje 15 letnią artystkę, która wygrała niedawno Eurowizję dla dzieci. Spotkanie za kulisami powoduje, że między nimi coś zaiskrzyło. Oboje decydują się kontynuować znajomość, która przeradza się w coś innego.
Mnie po przeczytaniu tej książki zatkało. Pomysł na fabułę ciekawy, gorzej z wykonaniem. Wydaje mi się, że autorce zabrakło odwagi zarówno w prowadzeniu fabuły jak i w stylu pisarskim. Opisy były albo dość zachowawcze, albo w takim stopniu zminimalizowane, że ja to wszystko połknęłam w 30 minut. No bo jeżeli ktoś umieszcza jedno zdanie na kartce, jak mam to zrozumieć. Mam nad tym ślęczeć i analizować przez dwie godziny. Przecież to nie wiersz.
Nie wierzę w miłość tych bohaterów. Za szybko wszystko się działo. Ale jak się miało dziać dłużej skoro książka liczy sobie niewiele ponad 180 stron. Nie wiem, jak ktoś mógł zdecydować się na wydanie książki w tej formie. Wizja autorki na której to podstawie lądują na kartce zaledwie trzy, cztery zdania jest dla mnie nie do przyjęcia. Ode mnie 2/10. Życzę autorce odwagi, bo pomysłów chyba jej nie brakuje.
10. Statystycznie rzecz biorąc Janina Bąk Wydawnictwo WAB
Nie będę ukrywać, że widząc na okładce kawałek czekolady nie mogłam oprzeć się sięgnięciu po tę książkę. Dobra, już tak na poważnie chciałam się dowiedzieć czy ilość zjadającej przeze mnie czekolady przybliża czy oddala mnie od Nobla 😋. Czy moja ciekawość została zaspokojona?Uwielbiam efekty końcowe statystyki np. 50% ludzi lubi to, 30% coś innego, a pozostała część nie ma zdania. Samo dochodzenie i analiza już nie do końca mnie bawi. Na szczęście książka pani Janiny nieco wyjaśniła mi kilka kwestii związanych ze statystyką. I chyba wychodzi na to, że nieco się do niej przekonałam. Bardzo spodobało mi się humorystyczne podejście do tematu, jednak już pod koniec trochę mnie ono uwierało. Nie mniej jednak lekkość w pisaniu, ogromna wiedza jaką autorka się z nami podzieliła wynagrodziła mi wszystko. Ode mnie 8/10.
11. Tam, gdzie jesteś Tomasz Betcher Wydawnictwo WAB
Książkę Tam gdzie jesteś zakupiłam dość dawno, ale przez długi okres czasu nie byłam na nią gotowa. Najpierw myślałam, że ze względu na miłosny aspekt, a później przez bagaż emocjonalny jaki ze sobą niesie ta historia. W końcu jednak stanęłam na wysokości zadania i oto właśnie teraz mogę się z wami podzielić opinią na temat tej książki.Ania Turska nie ma najłatwiejszego okresu w życiu. Niedawno postanowiła odciąć się od męża tyrana i wystąpiła o rozwód. Chcąc się na chwilę odciąć od złych myśli, postanowiła pojechać do domku letniskowego w Janatrze, by w końcu po latach na dobre się z nim rozstać i go sprzedać. Nieoczekiwanie w środku schronienie na nadchodzącą jesień i zimę znalazł sobie bezdomny Adam. Kobieta postanawia zaopiekować się mężczyzną, próbując pomóc mu stanąć na nogi. Z czasem oboje się do siebie zbliżają. Czy rany, które w obojgu się jeszcze nie zagoiły, nie staną na przeszkodzie ich szczęściu.
Tam gdzie jesteś to historia pełna bólu, która pokazuje, że miłość naprawdę potrafi zdziałać cuda. Jestem pod wrażeniem tego, jak autorowi udało się napisać tak delikatną opowieść. Absolutnie nie chciałam nikogo tym urazić. Wprost przeciwnie - cieszę się, że w Polsce mamy twórców którzy nie boją się pisać o miłości w tak szczery i mądry sposób. Cieszę się, że Adam spotkał na swojej drodze pełną zrozumienia i miłości kobietę jaką jest Ania. W dzisiejszych czasach trudno jest nam na osobę bezdomną spojrzeć łaskawszym okiem. Kierujemy się stereotypami, tłumaczymy sobie, że takim osobom nie można już pomóc. Czasem odrobina dobrych chęci uruchamia machinę dobra, która już potem sama się napędza. Ode mnie 9/10.
12. Dług honorowy Wojciech Chmielarz Wydawnictwo Marginesy
Pierwszy tom z Bezimiennym bardzo mi się spodobał. Kiedy autor zdecydował się na kontynuację serii niezmiernie się ucieszyłam.W Wilkach dochodzi do zabójstwa 17-letniej Aleksandry Michnowskiej. Podejrzanym w tej sprawie jest Bogdan Traszka, alkoholik, awanturnik, który niejednokrotnie zaczepiał dziewczynę. Bezimienny zjawia się we wsi na prośbę Czarnego, który jest przekonany, że policja złapała nie właściwego sprawcy. W miarę trwania śledztwa Bezimienny odkrywa, że zabójstwo to jedynie wierzchołek góry lodowej. Im bardziej zagłębia się w śledztwo, oraz w relacje międzyludzkie, odkrywa, że dotarcie do prawdy nie będzie wcale takie łatwe.
Uwielbiam, kiedy w małych, praktycznie nie istniejących na mapach wsiach dochodzi do morderstwa. Miejscowa społeczność jest wstrząśnięta tragedią, nikt nic nie wie, jeden podejrzewa drugiego, a tak naprawdę wychodzi na to, że wszyscy patrzyli, lecz nikt tak naprawdę nie widział co dzieje się pod jego nosem. Najlepiej jest oskarżyć mieszkańca, który stwarza problemy i łatwo się go pozbyć posyłając go za kratki.
Panu Wojciechowi udało się połączyć kryminał z sensacją, dodając do tego bardzo dobrą charakterystykę małych miasteczek, wsi, gdzie praktycznie każdy uważa się za świętego, a skrywa w szafie wiele tajemnic, które najlepiej gdyby nie ujrzały światła dziennego. Ode mnie 9/10.
Komentarze
Prześlij komentarz